🎏 Przepowiednia Siostry Faustyny O Polsce

W "Dzienniczku" św. Faustyny pojawiły się również inne fragmenty nawiązujące do apokalipsy. "Ja dałam Zbawiciela światu, a ty masz mówić światu o Jego wielkim miłosierdziu i przygotować świat na powtórne przyjście Jego, który przyjdzie nie jako miłosierny Zbawiciel, ale jako Sędzia sprawiedliwy. O, on dzień jest straszny. Helena Kowalska wstąpiła do klasztoru o obecnej nazwie Zgromadzenie Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia. Można powiedzieć, że z tym miejscem wtedy wiążą się dwa niezależne powołania zakonne. Wtedy Lucyna Strzelecka nie wiedziała, że Helenie Kowalskiej tam w parku Wenecja podczas tej zabawy, na tym balu objawił się jej Pan Jezus. Faustyny. Jednym z dzieł miłosierdzia do którego Jezus wezwał s. Faustynę – a do którego my dziś również jesteśmy zaproszeni – jest modlitwa za konających. „Módl się, ile możesz, za konających, wypraszaj im ufność w Moje miłosierdzie, bo oni najwięcej potrzebują ufności, a najmniej jej mają. Wiedz o tym, że łaska Kliknij tutaj, by przejrzeć galerię. Kamila Kamińska zagrała w filmie „ Miłość i miłosierdzie ” św. siostrę Faustynę. Nam opowiada o przygotowaniach do roli, o tym, czego doświadczyła, leżąc w Ostrówku w łóżeczku Heleny Kowalskiej, a także o tym, czy nie boi się, że przylgnie do niej łatka świętoszkowatej aktorki. Środa, 28 grudnia 2022 (13:34) Aktualizacja - Środa, 29 marca (12:06) Siostra Łucja, czyli Lúcia de Jesus dos Santos, była jednym z trójki dzieci, które na początku XX wieku miały zobaczyć Matkę Boską w Fatimie. Pozostawiła po sobie wiele przepowiedni i wizji, dotyczących losów całego świata. Święta Siostra Faustyna. Postacie Małopolski. Postać świętej siostry Faustyny Kowalskiej nierozerwalnie łączy się kultem Bożego Miłosierdzia i Sanktuarium w krakowskich Łagiewnikach. Urodziła się 25 sierpnia 1905 roku we wsi Głogowiec jako trzecie spośród dziesięciorga dzieci w rodzinie Stanisława i Marianny Kowalskich W Ostrówku przy Domu Św. Faustyny posługujemy od września 2010 r. Dom Św. Faustyny to dom, w którym Św. Faustyna – jeszcze jako świecka dziewczyna, była zatrudniona przez Państwa Lipszyców głównie do opieki nad ich czworgiem dzieci w 1924 r. Jak cząstki św. Faustyny idą w świat. Siostra Ignacja z relikwiarzem z cząstką kości św. Faustyny Adam Wojnar. 4189. Tyle relikwii św. Faustyny I stopnia (cząstek jej kości) trafiło do Najsłynniejsza przepowiednia Jezusa dotycząca Polski. Redakcja poleca "Miłość i Miłosierdzie" - oficjalny zwiastun filmu. Mija 80 lat od śmierci siostry Faustyny Kowalskiej. Siostra Łucja czyli Lúcia de Jesus dos Santos urodziła się 28 marca 1907 roku w Aljustrel (Fatima), a zmarła 13 lutego 2005 roku w Coimbrze.Była portugalską zakonnicą i świadkiem objawień maryjnych w Fatimie - miała wtedy zaledwie 10 lat. Użytkownik Brainly. Święta Faustyna Kowalska urodziła się 25 sierpnia 1905 r. Głogowcu w województwie łódzkim. Na chrzcie otrzymała imię Helena. Jej rodzice byli rolnikami.Święta Faustyna nazywana była przez siostry zakonne teologiem. Jej ulubionymi praktykami religijnymi były: adoracja Najświętszego Sakramentu i Droga Krzyżowa. Drogie Siostry! Mając przed oczyma wzór najpierw, Najświętszej Maryi Panny, która w tych dniach zebrania plenarnego, jest dla Was szczególną przewodniczką, jak i wspomnianej, ze względu na to szczególne miejsce, św. siostry Faustyny, przyjrzyjmy się przez chwilę naszemu powołaniu, naszemu życiu. UMgt9m. Robi się coraz bardziej nerwowo - twierdzą zwolennicy teorii spiskowych i zjawisk nadprzyrodzonych. I trudno im się dziwić, bo kolejne przerażające wizje zdają się zwiastować najgorsze. Współcześni i żyjący przed wielu lat jasnowidze wydają się zgodni co do tego, że zmierzamy w naprawdę złym kierunku. Zobacz również: Pięciu jasnowidzów i jedna straszna wizja. Ich słowa przerażają Nostradamus, Krzysztof Jackowski, Baba Wanga, o. Czesław Klimuszko, a teraz jeszcze św. Faustyna Kowalska. Autorka słynnego „Dzienniczka”, w którym opisała swoje przeżycia duchowe oraz prawdy przekazane przez samego Jezusa, także przewidywała koniec świata. Ma to oznaczać powtórne przyjście Zbawiciela. Wizja sprzed kilkudziesięciu lat ma się spełnić bardzo niedługo - wieszczą niektóry interpretatorzy. Nim przyjdę jako Sędzia sprawiedliwy, przychodzę wpierw jako Król miłosierdzia. Nim nadejdzie dzień sprawiedliwy, będzie dany ludziom znak na niebie taki. Zgaśnie wszelkie światło na niebie i będzie wielka ciemność po całej ziemi. Wtenczas ukaże się znak krzyża na niebie, a z otworów, gdzie były ręce i nogi przebite Zbawiciela, będą wychodziły wielkie światła, które przez jakiś czas będą oświecać ziemię. Będzie to na krótki czas przed dniem ostatecznym - to słowa Jezusa spisane przez członkinię Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia. Dla niewierzących brzmi to jak scena z kiepskiego filmu, ale podobno wszystkie znaki na ziemi i niebie potwierdzają tę wizję - czytamy na Zobacz również: Przepowiednia sprzed kilkudziesięciu lat znów rozpala wyobraźnię. Jest straszna Masz mówić światu o Jego wielkim miłosierdziu i przygotować świat na powtórne przyjście Jego, który przyj­dzie nie jako miłosierny Zbawiciel, ale jako Sędzia sprawiedliwy. O, on dzień jest straszny. Postanowiony jest dzień sprawiedliwości, dzień gniewu Bożego, drżą przed nim aniołowie - czytamy w „Dzienniczku”. Krzyżem z przepowiedni może być… asteroida. Obiekt znany jako 2014 OL 339 znany jest od kilku lat, ale ostatnio zmienia swój kształt. „Obecnie jest podłużna, ale zaczynają się też formować „ramiona”. Ostatecznie za kilkanaście lub kilkadziesiąt lat asteroida może być istnym pędzącym po kosmosie krzyżem” - wieszczy portal. Gdyby tak się stało, podobieństwo do wizji św. Faustyny byłoby uderzające. Zobacz również: Jackowski: Na przełomie października i listopada stanie się coś strasznego Na początku XX wieku Bóg objawił swoje tajemnice czterem polskim zakonnicom. Ich losy były różne. Jedna skończyła jako heretyczka, inna została wielką świętą Kościoła katolickiego, pozostałe będą wyniesione na ołtarze. Wszystkie jednak otrzymały ten sam dar, czyli niezwykłe orędzie o Bożym Miłosierdziu, które na zawsze zmieniło świat. Co zobaczyły polskie mistyczki? Dlaczego Bóg wybrał na miejsce tych objawień właśnie naszą ojczyznę? Czy proroctwo o iskrze, która wyjdzie z Polski, ciągle czeka na swoje spełnienie? Na te pytania próbuje odpowiedzieć Tomasz P. Terlikowski w swojej książce „Iskra wyjdzie z Polski… Apokaliptyczne objawienia Miłosierdzia Bożego”. Historia Kościoła pokazuje, że czasem Bóg chce przygotować świat na trudne czasy, powołując mistyków, którzy ogłoszą ludziom Jego zbawienne orędzie.„Nieco ponad sto pięćdziesiąt lat temu Bóg po raz pierwszy objawił w Polsce tę niesamowitą nowinę, a później, gdy pierwsza wizjonerka Maria Franciszka Kozłowska zeszła z drogi Bożej, ponowił je w nieco innej formie i przekazał kolejnym polskim dziewczętom: św. Faustynie Kowalskiej, siostrze Leonii Nastał i siostrze Robercie Babiak. Tak jakby chciał, żeby to właśnie w Polsce ujawniło się światło dla świata na nadchodzące trudne dni. Wielkim nauczycielem Miłosierdzia Bożego był także pochodzący z Polski papież św. Jan Paweł II, a Polacy i przez niego, i przez samego Pana Jezusa zostali wezwani do tego, by być świadkami tej niezwykłej prawdy”. Tak pisze autor w swojej książce o roli Polski i Polaków w szczerzeniu kultu Bożego Miłosierdzia. I choć proroctwa nie mają daty ważności, to w tych szczególnie trudnych dla nas i Kościoła w Polsce czasach, pytamy siebie czy to, co kiedyś słyszeli od Jezusa święci i mistycy, wypełnia się właśnie teraz na naszych oczach. Wyjątkowy kryzys Wiele wskazuje na to, że z punktu widzenia historii ostatnich kilkudziesięciu lat jako Kościół w Polsce i społeczeństwo jesteśmy w trakcie dużego kryzysu. Trudno go porównywać z wielkim kryzysem z końca lat dwudziestych XX wieku. Jednak należy podkreślić, że trzeba wziąć pod uwagę, że obejmuje on wiele sfer naszego życia, od ekonomii, przez zmiany polityczne, społeczne i religijne. I to bez wątpienia rzecz be precedensu w historii. Szokowym zmianom dotychczas podlegały poszczególne sfery naszej aktywności, podczas, gdy pozostałe stanowiły dla ludzi swego rodzaju kotwicę, która pozwalała przetrwać trudny czas. Gdy zapadały się podstawy ekonomiczne naszej egzystencji, ukojenie i nadzieję odnajdywaliśmy w religii i relacjach społecznych i rodzinnych. Obecny kryzys dotyka wiele sfer naraz. Trwa zamieszanie w Kościele, związane z wyjaśnianiem nadużyć seksualnych wobec nieletnich. Jesteśmy w trakcie pandemii koronawirusa, który podkopuje nasze bezpieczeństwo ekonomiczne i wprowadza niepewność o przyszły los naszych rodzin. Żyjemy w izolacji, ograniczając kontakty międzyludzkie a nawet nie mając dostępu do sakramentów. Do tego przetaczająca się rewolucja światopoglądowa i ideologiczny spór na ulicach. Czy jesteśmy na to przygotowani? Wywyższę Polskę Powiedział o tym Jezus do świętej Faustyny podczas jednego z objawień. Jego słowa, zapisane przez nią w „Dzienniczku”, brzmiały: „Polskę szczególnie umiłowałem, a jeżeli posłuszna będzie woli Mojej, wywyższę ją w potędze i świętości. Z niej wyjdzie iskra, która przygotuje świat na ostateczne przyjście Moje”. Te słowa były na różne sposoby interpretowane. Dzisiaj chyba nie wzbudza już wątpliwości, że tą „iskrą” jest orędzie Bożego miłosierdzia. Jak to rozumieć? Co to oznacza? Nadejście końca czasów czy początek wielkiego ognia wiary, który zapłonie w naszych sercach? Przecież iskra najpierw tli się, by w efekcie rozpalać większy ogień. I tak jak efektem średniowiecznej pandemii “czarnej śmierci” i była głęboka reforma Kościoła, rozwój mistyki i tysiące nawróceń, a potem i większa solidarność społeczna, tak może być i teraz. Miłosierdzie i nasza odpowiedzialność Lekarstwem na lęk, strach, poczucie beznadziei jest Boże Miłosierdzie. Nieco ponad sto pięćdziesiąt lat temu Bóg po raz pierwszy objawił w Polsce tę niesamowitą nowinę a później przekazał je kolejnym polskim dziewczętom: św. Faustynie Kowalskiej, siostrze Leonii Nastał i siostrze Robercie Babiak. Takie spostrzeżenie przekazuje Terlikowski w swojej książce. I dodaje, że można odnieść wrażenie, że to tak jakby Bóg chciał, żeby to właśnie w Polsce ujawniło się światło dla świata na nadchodzące trudne dni. Każdy z nas dostał osobiste zadanie i swoisty szkaplerz, który ochroni od złego. To Boża obietnica, że „dusza, która czcić będzie obraz Jezusa Miłosiernego, nie zginie” a także zapewnienie, że „już tu na ziemi, zwycięstwo nad nieprzyjaciółmi, a szczególnie w godzinę śmierci” (Dz. 47). Co potrzeba? Tomasz Terlikowski zauważa, że życie zakonne u wszystkich mistyczek opierało się na ukryciu i pokornym przyjmowaniu woli Bożej. Tak właśnie przeżywały je zarówno siostra Leonia Nastał, jak i siostra Roberta Babiak czy św. Faustyna. Życie św. Faustyny jest lepiej znane i wiadomo, jak bardzo ukryta była jej świętość, jak często nawet współsiostry nie były w stanie jej dostrzec i jak pokornie przyjmowała ona wszystkie zadania i polecenia. Pokora i ufność są nam niezbędne jako tym, którym powierzone zostały objawienia Bożego Miłosierdzia. Będziemy z ich przestrzegania, głoszenia, życia nimi szczególnie dokładnie sądzeni, zauważa autor omawianej książki i na zakończenie przytacza słowa Jezusa z Ewangelii św. Łukasza: „Sługa, który zna wolę swego pana, a nic nie przygotował i nie uczynił zgodnie z jego wolą, otrzyma wielką chłostę. Ten zaś, który nie zna jego woli i uczynił coś godnego kary, otrzyma małą chłostę. Komu wiele dano, od tego wiele wymagać się będzie; a komu wiele zlecono, tym więcej od niego żądać będą” (Łk 12, 47–48).więcej o książce "Iskra wyjdzie z Polski… Apokaliptyczne objawienia Miłosierdzia Bożego" Spełnia się proroctwo św. Faustyny! Nowy Księżyc na niebie! Data utworzenia: 6 października 2014, 7:46. Dziś przypada 76. rocznica śmierci wielkiej mistyczki, świętej siostry Faustyny. Jednocześnie to właśnie dziś zaczyna spełniać się jej najważniejsze proroctwo, według którego ludzkość zostanie zdziesiątkowana, a na gruzach naszej cywilizacji odrodzi się królestwo Jezusa Chrystusa Proroctwo świętej Faustyny. Nowy Księżyc Ziemi Foto: NASA / BRAK Siostra Faustyna Kowalska to jedna z największych mistyczek, jakie zna świat. Urodziła się w 1905 roku w Głogowcu, zmarła dokładnie 76 lat temu, 5 października 1938 roku. Faustyna jest autorką słynnego Dzienniczka, w którym spisała swoje duchowe i mistyczne doświadczenia. Jedno z jej proroctw jednoznacznie odnosi się do tego, co dzieje się dziś na naszym nieboskłonie! Jest to jednocześnie najsłynniejsze proroctwo świętej, jakie objawił jej sam Jezus Chrystus! Dotyczy ono znaku krzyża na niebie. Naukowcy z NASA są zgodni. Na orbicie ziemskiej pojawił się nowy księżyc! Nowy obiekt nosi nazwę 2014 OL339 i jest asteroidą. Obiega Słońce w ciągu roku ziemskiego i jest stosunkowo blisko Ziemi, co czyni go nowym satelitą naszej planety! Proroctwo Faustyny mówi zaś jasno o asteroidzie, który z kuli przeistoczy się w krzyż olśniewający Ziemię! Niektórzy powiedzą pewnie, że to przypadek, ale ludzie głęboko wierzący jasno dostrzegą, że tajemniczy kosmiczny obiekt zmienia swą formę. Na zdjęciach NASA widać wyraźnie, że asteroid-satelita, pierwotnie kulisty, przybrał już podłużny kształt. Zaczynają też formować się "ramiona", które mogą ostatecznie upodobnić go do kształtu krzyża! A więc "z kuli przeistoczy się w krzyż"! Zobacz także Co wtedy się stanie? Według Faustyny: "z krzyża (...) popłynie wielkie światło, które oświeci Ziemię do dnia ostatecznego". Ludzie zaczną mdleć, lamentować, aż ogarnie ich śmierć. W ten sposób zdaniem św. Faustyny Jezus apeluje do ludzi o nawrócenie. Gdy zapłonie krzyż, "księża zaczną masowo spowiadać grzeszników, dzięki czemu większość ludzkości zostanie zbawiona". Zobacz też: /4 Proroctwo świętej Faustyny. Nowy Księżyc Ziemi NASA / BRAK Proroctwo świętej Faustyny. Nowy Księżyc Ziemi /4 Proroctwo świętej Faustyny. Nowy Księżyc Ziemi BRAK Proroctwo świętej Faustyny. Nowy Księżyc Ziemi /4 Proroctwo świętej Faustyny. Nowy Księżyc Ziemi NASA Orbita nowego księżyca Ziemi /4 Proroctwo świętej Faustyny. Nowy Księżyc Ziemi BRAK Orbita nowego księżyca Ziemi Masz ciekawy temat? Napisz do nas list! Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj. Napisz list do redakcji: List do redakcji Podziel się tym artykułem: 30 kwietnia 2020 roku mija 10 lat od czasu kanonizacji siostry Faustyny Kowalskiej, a w zasadzie Heleny Kowalskiej. Uznano ją za świętą ze względu na fakt, że wiele razy udało jej się spotkać z Jezusem Chrystusem. Siostra Faustyna miewała wizje. Ostatnia z nich, której doświadczyła niespełna rok przed śmiercią, dotyczyła przepowiedni dla Polski. Jezus przepowiedział przyszłość Polski Siostra Faustyna Kowalska to osoba, która deklarowała, że słyszała lub spotkała Jezusa. Badania, którym została poddana, wykluczyły problemy psychiczne – wygląda na to, że była jedną z osób wybranych przez Boga. Św. Faustyna skrupulatnie notowała swoje mistyczne przeżycia w Dzienniczku, który obejmuje okres od lipca 1934 roku do czerwca 1938 roku. Pisała wiele o wierze, w tym także Jezusie, którego widziała jeszcze zanim wstąpiła do Zakonu (podobno nakazywał jej nie zwlekać) oraz gdy już do niego należała. Największy rozgłos zyskało spotkanie świętej z Jezusem z 22 lutego 1931 roku, czyli w pierwszą niedzielę Wielkiego Postu. Jak opisywała zakonnica, po kolacji udała się do swojego pokoju, w którym czekał na nią Jezus. Miał on jedną rękę na swojej szacie, a drugą wyciągał do przodu, w jej kierunku. Siostra Faustyna dostrzegła, że bije od niego światło – jeden z jego snopów był tak jasny, że prawie biały, drugi zaś czerwony. Jak relacjonowała Faustyna, Jezus kazał jej wtedy namalować obraz i podpisać go „Jezu, ufam Tobie”. „Pragnę, aby ten obraz czczono najpierw w kaplicy waszej i na całym świecie. Obiecuję, że dusza, która czcić będzie ten obraz, nie zginie. Obiecuję także, już tu na ziemi, zwycięstwo nad nieprzyjaciółmi, a szczególnie w godzinę śmierci. Ja sam bronić ją będę jako swej chwały” – powiedział jej wtedy. Jednak to jedno z ostatnich spotkań z Jezusem pozwoliło jej na poznanie przyszłości Polski. Całe zdarzenie miało miejsce w 1938 roku. „Polskę szczególnie umiłowałem, a jeżeli posłuszna będzie woli mojej, wywyższę ją w potędze i świętości. Z niej wyjdzie iskra, która przygotuje świat na ostateczne przyjście moje” – mówił wtedy Jezus św. Faustynie. Ludzie uważają, że wszystkie groźne choroby oraz kataklizmy są niegroźne Polsce. Część przepowiedni siostry Faustyny sprawdziła się – ta o II wojnie światowej, a także kanonizacji świętej. Właśnie dlatego wiele osób wierzy, że i jej proroctwo dotyczące na temat naszego kraju ma szanse się urzeczywistnić. Przypomnij sobie o… ABONAMENT RTV. KONTROLE BĘDĄ NA PORZĄDKU DZIENNYM, A ZA BRAK OPŁAT GROŻĄ SUROWE KARY Jak informował portal Życie: POLSKA. 20 DZIECI I 6 DOROSŁYCH POD NADZOREM EPIDEMIOLOGICZNYM. WSZYSCY WRÓCILI Z WYCIECZKI Z WŁOCH Portal Życie pisał również o… CO CZEKA NAS W NAJBLIŻSZYCH DNIACH? POGODA NIE ROZPIESZCZA Przepowiednie ojca Pio, Siostry Faustyny, księdza Romana Rogowskiego. Przeczytaj czy ludzkość czeka koniec świata według głośnych Pio wywodził się z zakonu Kapucynów. Był człowiekiem naznaczonym stygmatami na boku, stopach, stycznia 1957 miał objawienie. "Przyszedł" do niego Jezus Chrystus i opowiedział mu o zagładzie jaką przeżyje świat, a także o jej następstwach."Przyjdę na ten przeładowany grzechem glob ziemski z przerażającym wyciem grzmotów. Przyjdę w mroźną noc zimową. Gwałtownie wzmagające się wiatry poprzedzą wielkie zamieszanie na ziemi, która drżeć będzie na skutek gwałtownych wstrząsów. Błyskawice i pioruny z ognistych chmur będą zapalać i obracać w popiół wszystko, co miało związek z grzechem i cokolwiek było nim zagrożone lub spodlone. To wszystko będzie zniszczone. Powietrze będzie przesycone dymiącymi gazami. Duszące dymy oraz podmuchy trąb powietrznych będą zmiatać i niszczyć wszystko. Wspaniałe budowle legną w gruzach".Jezus powiedział mu także, że godzina jego przyjścia jest bliska. Kiedy będzie On stępował na ziemię, towarzyszyć mu będą ogniste strumienie, spadające z chmur na ziemię. Dodatkowo wystąpią burze, pioruny, powodzie, trzęsienia ziemi, które będą kolejno występować w różnych krajach. Rozpocznie się to w mroźną to wszystko trzy dni i trzy noce i ma to być dowodem na istnienie Boga. Trzeciej nocy wszystko ucichnie i ziemię odwiedzą aniołowie w ludzkich ciałach, które przyniosą ze sobą spokój."Kara, jaka spadnie, nie może być porównana z żadną inną, jaką Bóg dopuścił na stworzenia od początku świata. Jedna trzecia ludzkości zginie."W swoim widzeniu Jezus opowiedział mu także o wojnach, które nawiedzą świat. "Od Budapesztu do Norymbergii i od Drezna do Berlina linie te będą zajęte wojskiem. Trzecia linia będzie przebiegać od Zagłębia Ruhry po Królewiec. Potem przylecą z południa czarne i szare ptaki z taką mocą, że zmienią niebo i ziemię. Główna kwatera wojsk - Kiersberg koło Bonn. Pierwsza bomba wpadnie do kościoła w Bawarskim Lesie. Wszystko zostanie zniszczone i nikt nie może tych stron materiału niszczycielskiego spadnie na ziemię. Oto tam jadą czołgi przez chaty i domy, w tych pojazdach siedzą ludzie, ale ich ciała zwisają, bo są martwi, lecz dookoła z twarzami czarnymi. Wskutek powodzi zginą wsie i miasta. Południowa Anglia z północnym brzegiem zniknie, Szkocja ocaleje. Na zachodzie ziemia zniknie, a powstaną nowe lądy. Zginą Nowy Jork i Marsylia. Paryż będzie zniszczony w dwóch trzecich. Reisten, Augsburg, Wiedeń zostaną oszczędzone. Augsburg i kraje na południe od Dunaju nie odczują skutków wojny. " W trakcie trwania tych wojen zginie więcej ludzi niz w dwóch wojnach światowych razem kilku latach od tego tragicznego nawiedzenia świata, przyjdą "złote czasy".Inny duchowny przewidział zły los prześladowcom religii chrześcijańskiej i buddyjskiej. "Widzę Wszechświat w jego prostocie. Sięgam myślą do końca bytu. Ten, który jest wszystkim, udziela mi światła. Widzę, więc moje Chiny, widzę świat. Na świecie tylko dwa narody- chiński i polski. Narody niewierne wyginą. Narody, które prześladują wyznawców Buddy i Chrystusa, zginą tak, że nie pozostanie po nich nawet garść prochu. Bądźcie pozdrowieni, trwajcie w pokoju". Takie widzenie miał ksiądz Roman ostatnim dniu żywota ludzkiego w swoich dziennikach pisała także siostra Faustyna. Było to przesłanie od Jezusa. "Napisz to, że nim przyjdę jego Sędzia sprawiedliwy, przychodzę wpierw jako Król miłosierdzia. Nim nadejdzie dzień sprawiedliwy, będzie dany ludziom znak na niebie taki: zgaśnie wszelkie światło na niebie i będzie wielka ciemność po całej ziemi. Wtenczas ukaże się znak Krzyża na niebie, a z otworów, gdzie były ręce i nogi przebite Zbawiciela, będą wychodziły wielkie światła, które przez jakiś czas będą oświecać ziemię. Będzie to na krótki czas przed dniem ostatecznym".Z kolei polski zakonnik, ojciec Czesław Klimuszko przepowiedział przyszłe losy Polski, przebiegunowanie i zmianę klimatu. Podobna Polska podczas wszystkich zmian klimatycznych i wojen ucierpi najmniej, dlatego nie należy z niej wyjeżdżać."Przyjdzie taki czas, że w Polsce będzie ciepło jak na równiku, a za waszymi oknami będą rosły owoce południowe."Z naszego kraju ma wyjść także sygnał, który zmieni świat, bo z polskich stron będą pochodzić ludzie, którzy przyczynią się do zmiany świata. Dodał jeszcze, aby być optymistą i nie brać pod uwagę, że nastąpi koniec przebiegunowaniu ziemi mówi także proroctwo Oriona. Ma mieć ono miejsce 21 grudnia 2012 roku. Przyczyni się do tego dziwny układ planet, który zdarza się raz na 12 tys. lat. Przyczyni się do tego ogromny wybuch na słońcu, który może być katastrofalny w skutkach dla naszej planetyCytaty zaczerpnięte ze strony Przepowiednie ojca Pio, Siostry Faustyny, księdza Romana Rogowskiego. Czy świat czeka zagłada?

przepowiednia siostry faustyny o polsce